Anegdoty rosyjskie część 3
Słowo anegdota przybyło do nas ze starożytnego Bizancjum. Tam właśnie, w VI w. naszej ery grecki historyk Prokopiusz z Cezarei skrzętnie zapisywał historie sekretne... Dzieło to zatytułował Anékdota, co po grecku oznacza... nie opublikowany. No proszę! Zapewne dlatego, z każdego opublikowanego tomiku anegdot dogania nas chichot (lub rechot) homo sapiens, zacierającego z zadowolenia ręce...
Dobry żart tynfa wart! To prawda, jeśli tylko umiemy żartować i śmiać się nie tylko z innych. Wtedy anegdota staje się doskonałym lekarstwem na smutek, świadectwem daru obserwacji i zdrowego podejścia do życia. Słowianie nie mają kłopotu z poczuciem humoru. Na szczęście. Żyjemy bowiem w nieustannie ciekawych czasach, dzięki którym zwierciadło anegdoty nigdy nie jest puste!
Niniejsze wydanie Anegdot Rosyjskich, oprócz funkcji rozrywkowo-refleksyjnych, posiada jeszcze jedną dydaktyczną cechę: umożliwia naukę języka rosyjskiego z uśmiechem na ustach! A zatem... warto się pośmiać!
Recommended Comments
There are no comments to display.
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now